Nowa Skoda Octavia czwartej generacji – przełomowa i konserwatywna.

Najnowsza Skoda Octavia w końcu wygląda dynamicznie i poziomem mocno zbliża się do Passata. Najpopularniejszy model Skody w swoim czwartym wcieleniu, otrzymał to co większy Superb „wywalczył” sobie już nieco wcześniej, czyli efektowny i dynamiczny styl nie pozbawiony emocji. Z takim wyglądem i nowoczesnym wyposażeniem nowa Octavia może śmiało stawiać czoła konkurencji.

Skoda Octavia kombi
Smukła i bardziej dynamiczna sylwetka wyraźnie nawiązuje do Superba.

Patrząc na nowe nadwozie od razu wiadomo z jakim modelem i marką mamy do czynienia. Chociaż sylwetka jest dużo bardziej opływowa i dynamiczna niż w poprzedniej generacji, a współczynnik oporu powietrza należy do najniższych w klasie, to trudno pomylić to auto z innym, no może tylko z Superbem. Nowa Skoda Octavia dzieli platformę MQB A z najnowszym Golfem VIII. Szczęśliwie zniknęły cztery klosze reflektorów z przodu, choć ten element stylistyczny z dużo lepszym efektem, został zachowany w lampach ledowych. Po raz pierwszy w Octavii dostępne będą matrycowe światła LED. Zarówno w nadwoziu liftback jak i kombi auto ma tę samą długość (469 cm), urosło w każdym kierunku – ok. 2 cm na długość, 1,5 cm na szerokość i 1 cm na wysokość.

Lampy LED zachowały motyw „okularów” ale w dużo lepszym wydaniu.

Samochód ma wszystkie atuty poprzednika, czyli przestronne wnętrze z dużą ilością miejsca na tylnej kanapie, duży bagażnik (640 litrów w kombi i 600 w nadwoziu liftback), poręczność oraz dużo praktycznych rozwiązań w kabinie. W oczy rzuca się też zgrabna, choć dwuramienna kierownica. To wszystko zostało uzupełnione o  nowoczesne gadżety elektroniczne z 10-calowym ekranem zamiast zegarów, drugim ekranem do multimediów nawet tej samej wielkości, łącznością ze smartfonami SmartLink i opcjonalnym head-up display (po raz pierwszy w Skodzie).

Praktyczna kieszonka na smartfon w tylnej części oparcia fotela i nawiewy dla pasażerów.

O bezpieczeństwo zadba szeroki wachlarz systemów bezpieczeństwa asystujących kierowcy, na czele z nowym Collision Avoidance Assist, który aktywnie pomaga uniknąć kolizji poprzez ominięcie przeszkody. Z kolei Exit Warning ostrzega przed kolizją przy wysiadaniu.  Prowadzenie też ma być bardziej precyzyjne i stabilne ale bez utraty lekkości i łatwości manewrowania znanych z poprzedniego modelu.

Nowe materiały i elementy dekoracyjne wnętrza oraz bardziej zaawansowane LED-owe podświetlenie.

Oprócz standardowego zawieszenia, do Octavii będzie również dostępne sterowane elektronicznie zawieszenie aktywne oraz sztywniejsze sportowe (obniżone o 1,5 cm – dla wersji RS) i uterenowione (podniesione o 1,5 cm – dla wersji Scout). Wersje RS i Scout zapowiadane są już na przyszły rok.

Lepiej sprzedaje się wersja kombi Skody Octavii i ona jako pierwsza zadebiutuje w salonach.

Jeśli chodzi o silniki to również tutaj mamy do czynienia zarówno z klasyką jak i nowoczesnością, gdyż Octavia będzie dostępna z praktycznie każdym popularnym dzisiaj rodzajem napędu. Najsłabszy w gamie jest silnik benzynowy turbo 1.0 o mocy 110 KM, a najmocniejsza „benzyna” to na razie 2.0 190 KM. Wersje z silnikiem diesla 2.0 TDI dysponują mocą od 116 do 200 KM. Z kolei napęd hybrydowy (plug-in) dostępny będzie w dwóch wersjach 204 i 245-konnej oparty na silniku benzynowym 1.4 TSI + silnik elektryczny.

Nowa Octavia w polskich salonach zadebiutuje pod koniec kwietnia 2020. Cen jeszcze nie znamy ale miejmy nadzieję, że to będzie kolejny atut tego samochodu.

Foto: Skoda