Nowe BMW X6 trzeciej generacji
BMW X6 powszechnie uważane jest za prekursora SUV-ów coupe. Choć to nie do końca prawda, bo wcześniej było Infiniti FX, to trzeba przyznać, że BMW spopularyzowało tego typu auta wśród klientów.
Najnowsza, trzecia już generacja BMW X6 debiutuje po swoich głównych rywalach, czyli Audi Q8 i Mercedesie GLE Coupe. Bawarski SUV ma jednak wszelkie atuty żeby odrobić straty do konkurencji. Jego główną zaletą jest wszechstronność i wybór silników.
Nadwozie najnowszej X6 dużo bardziej niż w poprzednich generacjach odróżnia się od spokrewnionego modelu X5. Przód jest agresywny, a smukłe tylne lampy dodają nadwoziu lekkości. Za dopłatą producent oferuje efektownie podświetlane „nerki”.
Konstrukcja opiera się na platformie CLAR, wspólnej dla większości modeli BMW począwszy od „trójki”. Nadwozie jest o ponad 2,5 cm dłuższe, 1,5 cm szersze i 0,5 cm niższe niż u poprzednika. Dzięki temu auto ma lepsze proporcje i wygląda zgrabniej, choć to ogromny i ciężki samochód.
Wnętrze jest bardziej obszerne i również z tyłu oferuje więcej miejsca dla pasażerów. Do jego wykończenia zastosowano materiały najwyższej jakości i zadbano o intuicyjność obsługi. Na plus zasługuje dość klasyczna na tle konkurencji deska rozdzielcza, gdzie podstawowe funkcje obsługuje się za pomocą przycisków. Multimedia sterowane są poprzez obrotowy kontroler lub dotykowy ekran. Auto można oczywiście wyposażyć w szeroki wachlarz systemów wsparcia kierowcy, w tym w asystenta cofania, który sam wyprowadzi auto z miejsca parkingowego po tych samych śladach, którymi na nie wjechało. Całość uzupełnia 580-litrowy bagażnik.
W najnowszej edycji X6 dostępne jest opcjonalnie pneumatyczne zawieszenie obu osi. Na życzenie można też mieć skrętną tylną oś. Do napędu na razie można wybrać jeden z dwóch silników benzynowych (3.0 R6 xDrive40i o mocy 340 KM oraz 4.4 V8 M50i o mocy 530 KM) lub jednego z dwóch diesli (3.0 xDrive30d o mocy 258 KM oraz 3.0 M50d o mocy 381 KM).
Ceny w polskich salonach zaczynają się od około 360 000 zł.
Foto: BMW